Dziś dzień wolny, niestety dla mnie zarówno pierwszy jak i ostatni w tym tygodniu. Ostatnio staram się wykorzystać każdą wolną chwilę i w miarę ładną pogodę na spacery. To też wybrałam się z panem fotografem i moją bestią obronną (niech pozory Was nie zmylą ;P) na spacer do Parku Kasprowicza. Zastanawiające jest to, że miejsce to żyje swoim życiem. Wchodząc do parku było żółto od liści, natomiast głębiej spotkaliśmy miejsce gdzie było dosłownie zielono, tak jakby tam jesień jeszcze nie dotarła. Dowodem są fotki- pierwsza jesienna i druga jakby robiona wczesną wiosną. A oba zdjęcia były robione nie tylko jednego dnia ale w bardzo zbliżonym do siebie czasie :)
Jakoś tak wyszło, że strój utrzymałam w kolorystyce czerni i fioletu, z dodatkiem panterki żeby nie było za nudno.
Katanka-już tu była.
Sweter- Allegro- 35 zł (ma kimonowe rękawy- bardzo go lubię i często nosze gdy mi zimno)
Spodenki- były.
Rajtki- Allegro- 10 zł ( 100den grube i ciepłe)
Rękawiczki- Carrefour- ok. 2 zł
Pasek- Allegro- również już miał tu swoja premierę :)
Kozaki- Deichmann- 99 zł ( już w zeszłym roku je widziałam, ale kupiłam z jakieś dwa tygodnie temu. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem krótszej wersji w kolorze karmelowym)
Kozaki- Deichmann- 99 zł ( już w zeszłym roku je widziałam, ale kupiłam z jakieś dwa tygodnie temu. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem krótszej wersji w kolorze karmelowym)
Kolczyki- Primark- 1,5 funta za 2 pary
Chusta- H&M- 30 zł
Zakolanówki- Cropp Town- 12,90 ( tu posłużyły mi jako kolanówki)
widzę, że u Ciebie rzeczywiście ładniej niż u mnie na dworze ;) fajny zestaw, wygląda na wygodny ;) podobają mi się kolanówki wyglądające z butów, super ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście widać dużą różnicę tych miejsc :D Aż jestem w szoku, że gdzieś jest jeszcze taka piękna, zielona trawka :D
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo fajnie - zakolanówki jako podkolanówki świetnie się spisują, buty są również warte uwagi :D Te karmelowe, krótkie też mi się marzyły, ale zdałam sobie sprawę, że do niczego by mi nie pasowały :)
ps. Śliczne zjdęcia!!
kurtka fajna, ale ja w podobnej marznę:(
OdpowiedzUsuńI buty mi się podobają, przy nich masz spore pole do manewru:)
http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/
ten part faktycznie żyje własnym życiem;) zazdroszczę pogody u mnie cały dzień leje jak z cebra....
OdpowiedzUsuńno, ale Ty wyglądasz ślicznie, fioletowe i panterkowe akcenty świetne podkreślają outfit!
fajnie :))
OdpowiedzUsuńświetna apaszka. sama na taką poluję ;]. też chciałabym trafić w takie zielone miejsce.. u mnie niestety ciągle pada..
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz ! Widzę, że nie ja jadna pogody Ci zazdroszcze ;dd Ile bym dała za to by nie być zmuszana przez warunki atmosferyczne do wielkiej bezkrztałtnej zimowej kurtki. Buciki super ;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw z szortami i apaszką panterkową ;)
OdpowiedzUsuńA co do Twojego psa obronnego: takie małe psiaki mają waleczne serca!
Fajowo, uwielbiam podkolanówki z kozakami:)))
OdpowiedzUsuńbestia zaczepno-obronna? :D
OdpowiedzUsuńja tez lubię podkolanówki do kozaków :D zestaw fajniutki
OdpowiedzUsuńPod/zakolanówki z kozaczkami zawsze bardzo mi się podobały. Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietna chusta i zakolanówki.
OdpowiedzUsuńa Rysia jak zwykle uśmiechnięta od ucha do ucha ^^
OdpowiedzUsuńPodobają mi się buty.
OdpowiedzUsuńHm, ja musze zaprazentować gery, które zrobiła mi na zamowienie mama ;) musze koniecznie o tym pomyslec w nastepnym poscie :D Reczna robota i wygladaja swietnie, nawet przy meskich spodniach!
OdpowiedzUsuń@mamalgosia- a żebyś wiedziała to agresywny zwierz jest ;P
OdpowiedzUsuń@laff- :D
@Facet w szafie- No to ja już nie mogę się doczekać następnego posta, czekam z niecierpliwością
Dziękuję wszystkim za przemiłe komentarze :)
Fioletowe kolanówki wystające z czarnych butów - to jest to!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba całość, no i to, że zdjęcia w plenerze :).
ja najbardziej chorowalam na tego chanela, postanowilam przestac zazdroscic i zrobic wlasnego ;)
OdpowiedzUsuńciekawa tylko jestem jak z trwaloscia tej farby
ładnie tu u Ciebie i bardzo stylowo;) lubie akcent panterki, taki idealny nie za dużo.
OdpowiedzUsuńPanterka + fiolet, uwielbiam to polaczenie :)
OdpowiedzUsuńYou look very good!! I love your kacket! kisses!
OdpowiedzUsuńsłodki ten piesek! I sliczny szaliczek:)
OdpowiedzUsuńMonika from J'adore Fashion
Baaardzo kobieco i seksownie :-)pozdrawiam.j
OdpowiedzUsuńHa, zestaw jak najbardziej przyswajalny do codziennego biegania jak kot z podpalonym futrem przez pół Wrocławia ;) Naprawdę, niemal identycznie ubieram się na co dzień...teraz, gdy będę miała dylemat 'w co się ubrać', to zrobię sobie ściągawkę z Twojego postu ;)
OdpowiedzUsuń