czwartek, 9 lipca 2015

Sukienka z sh

Dziś post z zaległymi zdjęciami z końcówki maja. Ale biorąc pod uwagę obecną pogodę, taka stylizacja spokojnie sprawdzi się również teraz.
Sukienkę ze zdjęć dorwałam w sh. 
Wisiała sobie grzecznie na wieszaku i czekała na mnie. Miałam sporo szczęścia bo za grosze kupiłam nówkę jeszcze z metką. 
Sukienka ma bardzo fajny fason, ciekawy wzór. Zdążyła już wpisać się w moją "listę" ulubionych sukienek :)
Na pazurkach trochę komiksowo ;)








Ramoneska-Tobruk
Sukienka- sh- ok. 15 zł
Torebka- Matalan- 2 albo 3 funty
Kolczyki- Primark
Pasek- Primark
Baleriny- Zwykły sklep
                                                                                                                            PODPIS

10 komentarzy:

  1. Fajnie, że dorwałaś nóweczkę, właśnie za to lubię sh :) Ślicznie się prezentujesz :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sukienka i ja dlatego uwielbia kupować w Sh cuda w fajnych cenach...buzka

    OdpowiedzUsuń
  3. ojjj, wielkie nie dla brwi. za grube, za czarne, nie pasują do Twojej urody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właśnie takie się podobają :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. W second handzie taka perełka? ;) no no, brzmi swietnie, udalo Ci sie upolowac :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjna jest ta sukienka! ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pięknie,a buty przecudne! W którym miejscu w Szczecinie kupione? Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te balerinki kupiłam w zeszłym roku w Policach na rynku :)
      Pozdrawiam

      Usuń