Ostatnio mam teoretycznie więcej czasu, w praktyce jednak mam wrażenie jakbym miała go zdecydowanie mniej. Dzisiejsze zestaw jest z ostatniego tygodnia lutego.
Głównym bohaterem jest zdecydowanie sukienka która mam wrażenie jakby była szyta konkretnie na mnie.
Kupiona w sh za grosze, zwiewna. Posiadająca przesłodki jak dla mnie wzór zakochanych wróbli ;) To oczywiste, że musiałam ją kupić. No i kupiłam :)
P.S. Zmieniłam odrobinę szablon na bardziej wiosenną kolorystykę, w najbliższym czasie mam zamiar zmienić również nagłówek. Mam nadzieję, że zmiany przypadną Wam do gustu.
Sweterek- Cropp- wieki temu kupiłam
Sukienka- sh- Primark- ok. 12 zł
Komin- Primark
Rajtki- F&F
Kolczyki- Primark- 1 albo 2 euro
Masz rację, sukienka niemalże na Ciebie szyta! Jest piękna :) i słodki wzór ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńgdzie są szczecińskie lumpeksy z takimi pięknymi sukienkami?! :)
OdpowiedzUsuńSukienkę z posta kupiłam w sh London Fashion na Wojska Polskiego (na przeciwko motelu Gryf).
UsuńA generalnie jeśli chodzi o zakupy w lumpeksach to właśnie te London Fashion są moimi ulubionymi. U nich zawsze znajdę coś ekstra! Z ich sieci mam trzy ulubione i jestem ich stałym bywalcem :)
Pozdrawiam