poniedziałek, 21 listopada 2011

Sukienek nigdy dość

Pamiętacie komin w roli spódniczki z poprzedniego posta? No to dziś pokazuję go w pierwotnej roli :) Ale w tym zestawie nie on pełni główną rolę, a sukienka. Gruba, dzianinowa, z błyszczącym wzorkiem (czego na zdjęciach nie widać- ale może innym razem). Dzianinowe sukienki uwielbiam, kupuję je nałogowe. Prezentowaną na zdjęciach kupiłam na allegro.
Zdjęcia pochodzą z wypadu do Stepnicy, pogoda tego dnia wyjątkowo nam dopisała :)





Sukienka- Vila- Allegro- kupiłam ją na początku roku, ceny już nie pamiętam
Rajtki- New Yorker- 9,99 (%)
Kozaki- Deichmann- 119 zł
Pasek- Primark- 2 funty

Komin- Vila- Allegro- ok. 10 zł
Broszka- Prezent urodzinowy :)

24 komentarze:

  1. Prześliczny kolor sukienki! Ślicznie wyglądasz :)
    zapraszam do mnie na giveaway ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie moge w to uwierzyc ale zawsze jak do ciebie tu zaglądam to utwierdzam sie w przekonaniu ze jestes kwintesencja kiczu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy- Tak? Oj to może już nie zaglądaj bo Ci jeszcze zaszkodzi ten "kicz"
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi.
    Fantastic.
    have an email.
    , )

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech, anonimowość jest tylko oznaką tchórzostwa, co tu dużo mówić... Niemniej jednak, Twój zestaw jest bardzo pozytywny.

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się! sukienek nigdy dość:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój kochany kiczu:):):)haha muszę przyznać,że ukradłabym ci tą sukienkę chodź ja chyba bym w niej tak dobrze nie wyglądała;)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zawsze jak czytam anonima,to się utwierdzam w przekonaniu ,że to kwintesencja debilizmu.

    sukienka jest piękna,kolor i fason.
    masz fajne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  9. piekna sukienka i sliczny ma kolorek!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. najchętniej bym ci ukradła ten sweter bo jest boski! i piekne masz wlosy!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Rysiu wiesz co mnie trochę wkurza u Ciebie? to, że opisujesz jakąś część garderoby, a nie pokazujesz jej z bliska, z tą sukienką pewnie będzie podobnie. tak samo jest jak np. jesteś ubrana 'na cebulkę' to obiecujesz 'kiedyś tam' pokazać coś w całości, a później pewnie zapominasz, albo osoba która oglądała zapomina co ją zainteresowało. dla 'widza' zależy właśnie na tym by dokładnie obejrzeć ciuch na kimś. szafiarstwo jest niczym innym jak formą reklamy.

    Anonim bez konta

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy- "Szafiarstwo jest niczym innym jak formą reklamy"... reklamy? Ale reklamy czego?
    A co do sukienki to jak widzisz na zdjęciach było bardzo słonecznie, przez co uwiecznienie błyszczących elementów było niemożliwe. Dlatego też wzorek jest pokazany na zdjęciu (ostatnie)ale nie widać, że się błyszczy. Nie zawsze są warunki, czy jest możliwość zrobienia zdjęć każdego szczegółu. A myślę, że i tak staram się w miarę możliwości pokazać poszczególne elementy stroju.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. ślicznie wyglądasz! b.fajny sweterek:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny kolor sukienki, pięknie wyglądasz....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  15. Super sukienka, kolor ma idealny!

    OdpowiedzUsuń
  16. ale fajna sukienka! chcę taką też!:D
    pięknie Ci podkreśla figurę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, your blog is sooo lovely!
    Like it!

    check out mine if u have not yet :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądasz przepięknie w tej sukience! Komin pasuje idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczna jest ta sukienka ♥ !
    słoodko w niej wyglądasz ;d

    OdpowiedzUsuń
  20. Hi friend, are you the blog of the week:
    http://look10.blogspot.com/2011/11/blog-of-week-szafa-rysia.html
    Congratulations and thank you very much, greetings from Spain.

    OdpowiedzUsuń