Dziś postawiłam na panterkę. Już od jakiegoś czasu na nią "choruję" i jak tylko widzę coś ekstra w panterkę to od razu muszę to mieć ;)
Outfit który prezentuję jest z dnia wczorajszego, mam na sobie fioletową koszulę,czarną spódniczkę i dodatki w panterkę. no i muszę się pochwalić spódniczką która jest jedną z moich lepszych łupów z sh :) Nie dość że jest śliczna i taka "lekka" to jeszcze kosztowała mnie ok. 4zł!!! Po prostu raj na ziemi :)
Koszula- Jeans Club- 29 zł
Spódniczka- H&M- sh- ok. 4 zł

Kolczyki- prezent od przyjaciółki
Zegarek- Avon- uwaga, uwaga 5zł :)
Mam ochotę na takie kolczyki, panterkę uwielbiam ;))
OdpowiedzUsuńpanterkę polubiłam odkąd przystąpiłam do zakonu szafiarskiego :))
OdpowiedzUsuńfajnie dziś wyglądasz,ładnie Ci w fiolecie,akcenty panterki są super!
b. ladnie! Sliczna ta spodniczka i buty;)
OdpowiedzUsuńTa pantera wygląda na całkiem niedrapieżną
OdpowiedzUsuńJesteś piękna, uwielbiam to spojrzenie.
OdpowiedzUsuńPocałunki
A ja tam nadal kręcę noskiem na zwierzęce wzorki ;) Ale bluzka z bufkami jest zawsze na tak! Zwłaszcza tak dobrze skrojona do talii.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie fioletu z panterką. Buty są wspaniałe, kolczyki również:))
OdpowiedzUsuńbardzo ladne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńwidzę ze fiolet to u Ciebie zdecydowanie dominuje w szafie :)
OdpowiedzUsuńdzieki!
OdpowiedzUsuńfajna ta spódniczka
Zwierzęce wzorki,mrau :).Ostatnio też szukam czegoś w ten deseń,ale nieśmiało.
OdpowiedzUsuńwyglądasz uroczo! a panterkę kocham.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam co do roli dodatków, Twoje panterkowe są śliczne, szczególnie butki mi sie podobają :-)
OdpowiedzUsuńlubię panterkę,bo to zabawny i lekki wzór,i lubię łączyć ją z fioletem
OdpowiedzUsuńMamy coś wspólnego ja również choruje na panterkę (jak widać). To chyba już obsesja. Cuuudowne są też kiedyś miałam ale balerinki niestety się rozwaliły :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje zdjęcia mogłabym się przekonać do panterki, ta Twoja jest w bardzo delikatnym wydaniu, ja dodałbym jakiś pasek dla lepszego podkreślenia talii.
OdpowiedzUsuństópki do środka - koszmar, nie ulegaj modzie i nie rób tego! :D Moim zdaniem powinnas wpuscic bluzke w spodnice. Dobrze Ci w fiolecie :D co do pantery...czytaj tu:
OdpowiedzUsuńhttp://marcepanowa.blogspot.com/2009/03/animal-print-accessories.html
:)
kocham takie spódniczki! miałam podobną i pożyczyłam koleżance,a ona ją zgubiła..:(
OdpowiedzUsuńO jaaa..zupełnie jakbym widziała siebie kilka dni temu..też miałam fioletową bluzeczkę o prawie identycznym fasonie i czarną spódnicę ;) Tylko u mnie nie było panterki, bo za nią nie przepadam, ale to i tak nie zmienia faktu, że mi się baaaardzo podoba :D ;)
OdpowiedzUsuńjakie sliczne tło do zdjec!:D
OdpowiedzUsuńśliczna bluzka! a panterekę również wielbię :)
OdpowiedzUsuńdodatki panterkowe są swietne. no i podoba mi się że motyw użyty jest wlaśnnie subtelnie - na dodatkach, a nie jest dominujący.
OdpowiedzUsuńuwielbiam panterkę,jest wspaniała ! :) Ślicznie to wygląda z fioletem.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te dodatki no i spódniczka! Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńPS: Zawsze zastanawiałam się jak powiększyc rozmiar zdjęcia na blogu:/
zegarek podoba mi sie, ma cos w sobie :) ja tez uskuteczniam motywy zwierzece tyle ze szara pantere i fioletowa zebre hehe
OdpowiedzUsuńpanterkomania :)) coraz bardziej rozpowszechniona. śliczny zegarek i bluzka idealny kolor.
OdpowiedzUsuńjejjj, jak pięknie! sliczne zdjecia,a fiolet - moj ulubiony ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladna koszula :)
OdpowiedzUsuńświetne buty! aż zapragnęłam je mieć dla siebie! mają obcas?
OdpowiedzUsuń