W ramach kolejnej szafiarskiej akcji chciałabym Wam pokazać podstawową zawartość mojej torebki. Oczywiście zawartość ta często rośnie w zależności od wielkości torebki :) Nie wiem czy też tak macie ale ja im większą torebkę biorę tym więcej skarbów tam chowam ;P
A oto niezbędni goście u mnie w torbie...
Ładowarka, mój kochany telefonik :P, tabletki z beta karotenem, lusterko, plastry (w razie kuku), pomadka (oeparol pl) , krem Nivea (czasem się przydaje), kalendarz, gumy do żucia (jestem chyba ich maniaczką), długopis, portfel, duuużo kluczy. Brakuje tu jeszcze mojego mp3 który przywłaszczył sobie bezczelnie mój fotograf i torby ekologicznej (w praniu) ;)
Też tak mam,z tą wielkością torby i jej wypychaniem :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo Twój kalendarz:)
OdpowiedzUsuńPoza tym nasz OGROMNY pęk kluczy - w zamku mieszkasz?
@playwithfashion- hehe niestety nie w zamku choć chciałabym ;) to klucze od mieszkania i od pracy :)
OdpowiedzUsuńmój eM ma ten telefon,ale on z kolei go nie cierpi.No a ja nie umiem prowadzić kalendarzy-zawzse po roku wyrzucam prawie puste...
OdpowiedzUsuńladnie ladnie:) Sliczny masz portfel i kalendarz:)
OdpowiedzUsuńZapraszam jeszcze raz do mnie bo tez w ostatniej chwili dolaczylam sie do szafiarskiej akcji torbowej:D
Krolik jest z H&M :)) :*
OdpowiedzUsuń@HoneyBunny- jutro lecę upolować królika ;)
OdpowiedzUsuńjak oceniasz tabletki z karotenem? mi się zawsze wydaje ,że nic nie działają :)
OdpowiedzUsuń@gosia- ja jestem osobiście zachwycona, chodzę na solarium a one dodatkowo chronią skórę i poprawiają jej koloryt, teraz jakoś nie mam czasu na solarium i w ciągu pół roku byłam tylko raz a dzięki tym tabletką nie wyglądam jak córka młynarza ;) Tylko wiesz są tabletki i tabletki...wszystko zależy od zawartości beta-karotenu :) Belissa sun bardzo polecam
OdpowiedzUsuń@gosia- a i nie są tylko dla tych co chodzą na solarium czy też dla tych co lubią zażywać kąpiele słoneczne, a dla wszystkich co chcą poprawić koloryt skóry :) uff ale się rozpisałam
OdpowiedzUsuńJak wszystko ładnie poukładane, nie to co u mnie ;)
OdpowiedzUsuńbuty kupiłam w szmateksokomisie przy ulicy Różanej w Lublinie. Były tylko jedne. Często trafiają się tam prawdziwe skarby a pani ekspedientka ma dobry gust i wie co przyjac na sprzedaż :D:D
OdpowiedzUsuńbluzka w kropki śliczna! i ta kokarda :D no sam urok i wdzięk :)
OdpowiedzUsuń