środa, 10 listopada 2010

Codziennie...

Zdjęcia do tego posta były robione na szybko. Zestaw do pracy czyli wygodny. Ostatecznie zmieniłam płaszcz na grubszy bo tego dnia było straszliwie zimno.
No i chwalę się nowym kominem :) Jest duży i grubaśny. Mam zamiar kupić sobie taki jeszcze jeden czarny albo fioletowy.
Wzięłam kilka dni urlopu dzięki czemu mam długi weekend. Mam trochę planów oby tylko pogoda dopisała :)




Plaszczyk- Allegro- 59,90
Sweterek- New Yorker- 3,95
Bluzka- New Yorker- 3,95
Spódniczka- sh- 2 zł
Kozaki- Deichmann- 99 zł

Broszka- Turzyn- 5 zł
Pasek- prezent
Komin- Fala- 35 zł
Kolczyki- Six- 19,90 (komplet- 3 pary)
Grube rajtki- Carrefour- 5 zł
Torba- Primark- 9 funtów

19 komentarzy:

  1. ekstra!
    komin wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo, bardzo, bardzo fajna torba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęściara, ja w piątek do pracy. Uwielbiam takie kominy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny strój, czyżby dlatego ze fioletowy ? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim kominie na pewno nie zmarźniesz ! Miłego długiego weekendu !

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Moja torba!:D Ona jest czarna czy niebieska? A może to z moimi oczami coś nie tak... A komin też muszę sobie sprawić.

    OdpowiedzUsuń
  7. TeenageDirtbag- czarna :) tylko na niektórych zdjęciach światło się odbija i wygląda jakoś tak niebieskawo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No teraz to dopiero się zacznie, grube kurtki, szaliki ach...
    Świetny płaszcz, komin z resztą też bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. I like your coat! Really sweet and looks comfortable :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajna torba oraz powtórzę się co do płaszcza jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolorystyka bardzo "moja" i bardzo mi się podoba :) Płaszcz jest naprawdę świetny! Podobnie komin.

    OdpowiedzUsuń
  12. zakochałam się w płaszczyku, świetny! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjny fiolet...rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Swietne zdjecia i kolor plaszczyka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rysiu, jest fajnie, fiolet, to mój zdecydowany faworyt!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. plaszczem juz sie zachwcalam, teraz kolej na sukienke:) jutro ide ja przymierzyc:)

    OdpowiedzUsuń