W piątek wybraliśmy się z narzeczonym i znajomymi do Poznania. Pobudka 5:30 , kilka godzin w aucie i byliśmy na miejscu. Było zimno, wiało i co jakiś czas padał deszcz. Ale nie daliśmy się pogodzie i tak jak było planowane wpadliśmy do Zoo :)
Najbardziej zauroczona byłam małpką która usiadła na murku , jadła jabłko i pięknie pozowała do zdjęć. Natomiast najbrzydszym z pewnością był mrówkojad- no wyjątkowo nieurodziwa bestia ;P
Co do stroju to mam na sobie dzianinową tunikę z ozdobnymi ramionami której niestety nie widać (postaram się to szybko nadrobić :P). Za to widać mój nowy płaszczyk z futerkowym kołnierzem upolowany na allegro za całe 60 zł z kosztem przesyłki! :D Tak, tak jestem z siebie dumna ;)
Piękny jest twój nowy płaszczyk,
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;-))
Świetny płaszcz.
OdpowiedzUsuńmumin
ej nie gadaj mrowkojady sa slodkie i urocze:D
OdpowiedzUsuńPlaszczyk masz przecudnej urody, ot co:)
świetny płaszcz, zawsze jak jestem w zoo mrówkojad śpi:)
OdpowiedzUsuńNo to świetna sprawa z tym płaszczykiem, wyglądasz w nim uroczo :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk wymiata - gratuluję udanej zdobyczy :D
OdpowiedzUsuńmasz świetny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest naprawdę ładny, a najbardziej podoba mi się kolor i wzorek :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk ma śliczny kolor...a zwierzątka cudne....
OdpowiedzUsuńpiękny płaszczyk i cudna wycieczka. taką jesień lubię.
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia i fajna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńp.s. przecież mrówkojad to taki fajny zwierz :)
no co Ty mrówkojady są fajne:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny płaszczy :) cena też zdecydowanie na tak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło :)
chcę taką torbę :)
OdpowiedzUsuńśliczny płaszczyk;)super fotki;)
OdpowiedzUsuńale masz cudna torbe! :D
OdpowiedzUsuńhahaha, wielbład z wyciągniętym kopytem najlepszy :D.
OdpowiedzUsuń