Jak wiecie od środy do soboty włącznie siedziałam na wsi. Jest to bez wątpienia miejsce jak najbardziej stworzone do wypoczynku (byle nie za długo), cisza, spokój i robienie "nic" odpręża niesamowicie ;P
Ale żeby nie było za nudno, w czwartek wybraliśmy się z moim fotografem do Frankfurtu nad Odra (rzut beretem od miejsca gdzie wypoczywałam). Celem były przede wszystkim zakupy ( no a jak!) ale też zwiedzanie i byczenie się nad Odrą :)
Co do zakupów to jestem zadowolona, udało mi się upolować 2 fajne tuniki, krótkie spodenki i buty jazzówki (na które polowałam już dość długo ale jak już jakieś znalazłam to cena nie bardzo mi odpowiadała). Zdobyczami bez wątpienia pochwalę się w następnych postach :)
Nie mogło też obejść się bez zakupu słodkości, no bo jak przejść obojętnie obok wystawy uśmiechających się do ciebie żelków? No nie da się! ;P Na moją obronę mogę dodać, że jest tam raj dla łasuchów i są tam takie smakołyki których w Polsce niestety brak (a może na moje szczęście brak?) ;P
Co do zestawu to miało być wygodnie (cały dzień latania) ale i ładnie. Myślę że było ok :)
Broszka kokarda (przypięta do sweterka)- hand made
Tunika- F&F- sh- ok.8zł
Legginsy- Terranova- 19,90
Balerinki- Carry- 35 zł
Kolczyki - prezent
Torebka- H&M- 30 zł
A to mały BONUS- Rysia w akcji ;P ( Te dwie tuniki już są moje :D )
Piękna tunika ;)
OdpowiedzUsuńRównież jestem wielką fanką wyprzedaży!
tunika bardzo ładna,taka rzucająca się w oczy i przyciągająca wzrok :))
OdpowiedzUsuńtunika leginsy i baleriny to moj ulubiony zestaw na codzien.. :) rowniez uwielbiam wyprzedaze!
OdpowiedzUsuńLubię wyprze!
OdpowiedzUsuńFajowa tunika - ładnie Ci w tych kolorach, no i jak zwykle rewelacyjna broszka:)))
Super ta tunika i zazdroszczę Ci zagranicznych wyprzedaży! jeszcze nigdy nie byłam za granicą w czasie wyprzy, zawsze tylko turystycznie, pora to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńCoś się schrzaniło przy publikowaniu komentarza, więc jeśli się zdublowałam to jeden wykasuj ;)w każdym razie bardzo fajną masz tuniczkę i zazdroszczę Ci niesamowicie szleństw zakupowych na zagranicznych wyprzach:)
OdpowiedzUsuńFajne baleriny! ;D
OdpowiedzUsuń@Karolina- kochana powiem Ci że Frankfurt to i tak mały pikuś, mi się marzą wyprzedaże np. w Londynie, no ale może w przyszłym roku będę mogła zrealizować to małe marzenie :)
OdpowiedzUsuńOj takiej to dobrze :D Nie dość, że urlop, to jeszcze wyprzedaże :D Ja też bym coś jeszcze kupiła, ale już środków brak, więc sklepy omijam szerokim łukiem :(
OdpowiedzUsuńNa zakupach wygoda najważniejsza, więc bardzo mi się podoba dobór stroju :D Tunika ma bardzo fajny wzór :D
Beautiful set.
OdpowiedzUsuńgreetings
coż za przeurczy sweterek!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna tunika w połączeniu z leginsami. Wypoczywaj dużo :)
OdpowiedzUsuńFajna tunika! I pamietam jak mi tata przywozil zawsze caly wor niemieckich slodyczy:P dobrze ze mama wydzielala;D i chyba lepiej ze nie sa dostepne w PL bo to by byla za duza pokusa;D
OdpowiedzUsuńale mi się podoba twój sweterek... on jest przeszyty srebrną nitką?
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcia najlepsze... ogarnięta szałem wyprzedaży :))
@kofi- przeszyty jest fioletową błyszczącą nitką, więc fajnie błyszczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek... Chyba zacznę zaglądać do croppa:)
OdpowiedzUsuń